Kontrast
Czcionka:
Szczegółowa informacja o publikacji oznaczonej indntyfikatorem ISBN
Wszystkie metadane publikacji dostępne są pod stabilnym adresem URL:
https://e-isbn.pl/IsbnWeb/record/export_onix.xml?record_id=1624011
Opisy wszystkich publikacji tego wydawcy dostępne są pod stabilnym adresem URL:
https://e-isbn.pl/IsbnWeb/record/export_publisher_onix.xml?publisherId=3163
Opis fizyczny
forma podstawowa
Forma produktu
zawartość podstawowa
zawartość dodatkowa
szerokość
wysokość
głębokość
ciężar
liczba stron całej zawartości
Opis bibliograficzny
autor
autor
autor
typ wydania
numer wydania
miejsce wydania
język publikacji
imprint
pełna nazwa wydawcy
data wydania
data upublicznienia metadanych
Opis marketingowy
Spis treści
I. Dębowiec – kolebka Watulewiczów
1. Historia Dębowca
2. Ród Watulewiczów w Dębowcu
3. Ksiądz Antoni Watulewicz (1839-1895) – jego życie i dzieło
4. Ksiądz Aleksy Watulewicz (1849-1924) – jego życie i dzieło
II. Józef Watulewicz – lata młodzieńcze 1868-1898
1. Dzieciństwo i lata szkolne
2. Seminarium Duchowne w Przemyślu i pierwsze parafie
III. Ksiądz Józef Watulewicz proboszczem w Felsztynie 1898-1940
1. Felsztyn – gniazdo Herburtów
2. Historia parafii felsztyńskiej
a) Kościół pw. św. Marcina Biskupa
b) Miasto Felsztyn i okolice
c) Szkoła w Felsztynie
3. Dwór w Felsztynie
4. Lata C.k. Namiestnictwa 1898-1914
5. I wojna światowa w Felsztynie 1914-1919, losy parafii i jej proboszcza.
a) Lata 1914-1915
b) Lata 1916-1919
6. II Rzeczpospolita w Felsztynie 1919-1939
7. II wojna światowa w Felsztynie 1939-1940, ucieczka proboszcza
IV. Proboszcz Józef Watulewicz bez parafii 1940-1953
1. Tułaczka
2. Wspomnienia pośmiertne
Aneksy:
Aneks 1. Sebastian z Felsztyna (ok. 1485 – ok. 1544)
Aneks 2. Aleksy Majewski i rodzeństwo
Aneks 3. Legenda o ostatnim z Herburtów
Aneks 4. Inwentarz Parafii łacińskiej w Felsztynie z dnia 20 września 1935 spisany własnoręcznie przez proboszcza Józefa Watulewicza
Aneks 5. Zestawienia z kasy kościelnej oraz z księgi rachunkowej beneficjalnej w Felsztynie, 1934-1935, zrobione osobiście przez proboszcza Józefa Watulewicza
Aneks 6. Akt fundacyjny mszy św. w intencji rodziny Kuprowskich, spisany własnoręcznie przez proboszcza Józefa Watulewicza, świadkiem był Julian Martynowski
Aneks 7. Status i inwentarz parafii w Felsztynie z 1721 roku
Aneks 8. Status i inwentarz parafii w Felsztynie z 7 listopada 1783 roku
Aneks 9. Watulewicze w aktach grodzkich z Dukli i z Dębowca z XVII i XVIII wieku
Aneks 10. Zatwierdzenie przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego w dniu 13 grudnia 1766 wszystkich praw i przywilejów miasta Dębowca oraz potwierdzenie przywileju króla Augusta III Sasa dla cechu szewców dębowieckich
Aneks 11. Felsztyniacy: Stanisław Krwawicz, Ludwik Żuk, Leon Bortnik
Aneks 12. Lista wyborców dla wyborów sejmowych i Spis członków gminy i przynależnych do niej, którzy są uprawnieni do wyboru, Felsztyn, 6 czerwca 1870
Indeks nazwisk
Tekst promocyjny
Zbigniew Pawłowski, młody student medycyny na Uniwersytecie Poznańskim, w latach 1946-1950 jeździł do stryja ks. Feliksa Pawłowskiego na wakacje i służył do mszy św. zarówno stryjowi jak i ks. Józefowi Watulewiczowi. W jednym z listów do matki Ewy z Kamińskich Pawłowskiej, w których Zbigniew opisywał swoje wakacje w Krościenku, znalazłyśmy niewinną z pozoru uwagę: ...Wujaszek ożywiał się, gdy mówiono o Felsztynie, a odprawiając Msze św. w kaplicy urządzonej na strychu na Jarku, przy modlitwie za zmarłych zamyślał się tak długo i tak głęboko, że nieraz trzeba było chrząknąć, aby kontynuował Eucharystię. To zdanie zaintrygowało nas do tego stopnia, że postanowiłyśmy znaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego słowa Felsztyn i drodzy zmarli wywoływały takie wzruszenie u emerytowanego ks. proboszcza Watulewicza.
Rozpoczęła się dla nas podróż w czasie (od XII do XX wieku) i w przestrzeni (wschodnia Galicja, dzisiejsza Ukraina, Małopolska, a nawet Wielkopolska i Pomorze), która pozwoliła nam odtworzyć bardzo dokładnie życie ks. Józefa Watulewicza, proboszcza felsztyńskiego oraz członków jego rodziny na tle tragicznych wydarzeń historycznych.
Sam ks. Józef Watulewicz bardzo pomógł nam w tej pracy, bo pozostawił po sobie trzy książki, wiersze, a także bardzo liczne notatki i dokumenty. Przede wszystkim pozostawił wiele wspomnień w pamięci tych, którzy go spotkali w ciągu jego długiego życia.
Naszym oczom ukazała się postać niezwykła: ksiądz, który każdą chwilą swojego życia i posługi duszpasterskiej pokazywał, że miłość do Boga i ludzi jest najważniejsza, który dbał o swoich parafian w sposób doskonały i który zawsze, mimo najcięższych warunków życia – czasy zaborów, dwie wojny światowe, ucieczki – zachowywał ogromny entuzjazm i wielką radość.
Podczas całej bardzo żmudnej pracy poszukiwawczej zdawałyśmy sobie sprawę, że przywracamy na kartkach tej książki fakty o czasach i ludziach, o których pamięć winna trwać.
Ks. proboszcz Józef Watulewicz był jednym z trzech braci naszej prababci Apolonii z Watulewiczów Pawłowskiej. Jesteśmy zaszczycone, że należymy do tej rodziny. Dumne z naszych przodków tworzymy teraźniejszość, a te wspomnienia pozostawiamy przyszłym pokoleniom.
Magdalena, Monika, Kinga
Nota biograficzna
W sprawach dotyczących polskiej kultury i polskiego stanu posiadania ks. Watulewicz potrafił być nieustępliwy, a nawet bojowy. W swej pracy społeczno-politycznej nie ustawał, był posłem na Sejm R.P., później marszałkiem powiatu starosamborskiego oraz członkiem Wydziału Powiatowego w Samborze. Na tych stanowiskach starał się zawsze dobrze przysłużyć kościołowi, parafii i parafianom. Wielkie zasługi położył na polu chrześcijańskiego wychowania parafian. Zwalczał wszelkie zabobony, występował przeciw pieniactwu, pijaństwu i kumoterstwu, jako katecheta dbał o wychowanie młodzieży. Dowodem jego niezwykłej odwagi były w czasach austriackiego zaboru okolicznościowe przemówienia z okazji narodowych rocznic, jak również jego kazania przepojone umiłowaniem Ojczyzny. Nie lubił żadnej „pompy”, splendoru, czołobitności. Stara plebania znajdowała się niedaleko felsztyńskiego dworu, dokąd nieraz przychodził na tradycyjnego brydża. Po podniesieniu z gruzów i odnowieniu kościoła wybudował proboszcz nowy, niewielki domek naprzeciw kościoła. Marzył, aby mógł na wieki spocząć w grobowcu wybudowanym kilka kroków od wejściowej bramy do kościoła wśród prastarych drzew. Pragnienia jego nie spełniły się. Tragiczny wrzesień 1939 r. i następne miesiące przetrwał na swym posterunku. Ostrzeżony o grożącym aresztowaniu w maju 1940 roku musiał ratować się ucieczką; po trudnych i ryzykownych przejściach przybył do rodzinnego Dębowca. W ciągu następnych lat swej tułaczki stale tęsknił za umiłowanym grodem Herburtów. Zmarł 25.11.1953 r. w Krośnie, a pochowano go w Dębowcu.
Prof. dr. Adam Mitscha (1892-1992), właściciel dóbr felsztyńskich
Nakład
pierwszy nakład
Wydawnictwo Kontekst
Kategoria statystyczna Biblioteki Narodowej
Status wydawniczy
Dostępność w handlu
brak ceny